Potrzebujesz mocnego marketingu, a nie byle jakiego Jakiego marketingu potrzebujesz? Jeśli zadajesz sobie pytanie, czy w marketingu firmy podążasz właściwą drogą zaznaczenia swojej obecności na rynku, to przygotowałem o tym artykuł.
Kolejny przykład listu rozpoczynającego się historią. W tym przypadku autor opisuje pewne wydarzenie w pierwszej osobie liczby pojedynczej i czujemy się, jakbyśmy niemalże w nim uczestniczyli.
Ten list jest oparty na strategii ograniczonego wyboru, która jest wykorzystywana w marketingu z wielkim powodzeniem. Daje od razu do zrozumienia, że wcale nie jest łatwo zostać właścicielem karty kredytowej.
Kocham ten list, ponieważ trafia do najbardziej snobistycznej części naszej natury i zawiera mnóstwo ciekawych sztuczek perswazyjnych ukrytych pod płaszczykiem naturalnej i niemalże „kumplowskiej” oferty.
Ten list daje obietnicę sukcesu i robi to, opowiadając historię. Obraz, który tworzy ten list, pokazuje, co się może przydarzyć (pożądanego i niepożądanego), jeśli nie zastosujesz się do wskazówek autora.
Praktycznie każdy z nas się zastanawia, czy i jakie problemy możemy napotkać podczas realizowania swoich planów, celów czy marzeń, a więc praktycznie każdy człowiek wykonuje pewnego rodzaju analizę problemów i sposobów ich uniknięcia w swojej głowie.