Portal tworzy kreatywna agencja marketingowa:

Biznes? Stworzyć nowy czy skopiować stary?

Część osób decyduje sie na wprowadzenie całkiem nowego produktu lub usługi a część wprowadza to co juz jest sprawdzone i co funkcjonuje na rynku od dawna.

Z jednej strony łatwiejszą drogą wydaje sie biznes sprawdzony, jest bardziej pewny, jest jakiś tam popyt na to . No ale konkurencja zwykle tez jest duża.

Z drugiej strony mamy te nowości czyli coś czego jeszcze nie ma. Tak zwana nisza rynkowa, lub jak to ostatnio modnie się zwie ,innowacja. Plusem tego jest brak konkurencji lub bardzo mała. A minusem brak popytu. Nigdy nie ma popytu na rzeczy nowe.

Jak to jest i gdzie przeważa większe ryzyko?

Portret użytkownika Krzysztof Rzeszutek

Na to pytanie moim zdaniem nie można odpowiedzieć wybierając jedną tylko odpowiedź.
Są branże w której konkurencja jest plusem - np. jeżeli gdzieś jest 5 sklepów z odzieżą to więcej ludzi pojedzie tam i kupi w jednym z tych 5 sklepów coś dla siebie niż na drugi koniec miasta gdzie jest ponoć jakiś jeden sklepik i nawet ponoć tańszy.
Co do niszy to tu również może być różnie, albo się trafi i marka będzie na tyle mocna że nic jej nie zaszkodzi, albo ktoś większy podłapie temat, włoży w to większe pieniądze i już gdy popyt będzie wykreowany przejmie rynek.
Ja sam osobiście działam w branży gdzie konkurencja jest ogromna (sprzedaje prezenty poprzez http://www.rudegifts.pl) ale jakoś daje sobię radę, staram się dawać klientom to czego nie dostaną w innych miejscach i obsługiwać ich na wysokim poziomie.

Portret użytkownika Adrian Lipko

Myślę, ze to zależy również od tego czy zaczynamy od zera czy to nasz kolejny biznes... . Ja będąc początkującym przedsiębiorcą zaczynam z czymś raczej oklepanym - księgarnią internetową. Ktoś kto wie już z czym to się je ma łatwiej. Jest zabezpieczony przez poprzednie biznesy, a również wie czego unikać. Nauczył się już na błędach.

Z innej strony patrząc, coś co jest już oklepane sprawdzone wcale nie musi być takie samo. Można się wyróżniać obsługą klienta albo ceną... . W moim przypadku znalazłem z kolegą strefę, w której książek jeszcze dużo nie ma a popyt jest. Ale czy mogę nazwać to nowym pomysłem na biznes? Chyba nie...

Portret użytkownika Bartłomiej Guzik

Ja będąc na zachodzie Europy, odkryłem wiele możliwości zwiedziłem wiele krajów Europy zachodniej, podpatrzyłem masę biznesów które odnoszą sukcesy tam a których nie ma jeszcze w Polsce.

A jak wiadomo od dwudziestu lat zachód zalewa nas swoimi pomysłami. Wszystko przychodzi do nas Europy zachodniej i USA . Czy sądzicie ze skopiowanie takich tamtejszych biznesów zanim trafią do nas ,to dobra okazja?

Portret użytkownika Adrian Lipko

Hmm to może być dobry pomysł, ale zależy co, gdzie i jak... :) Nie znam się na tym (jeszcze), ale myślę że to zależy od tego co to ma być za pomysł. Do niektórych pewnie nasza gospodarka albo raczej społeczeństwo mogło nie dorosnąć. System rynkowy jest u nas stosunkowo młody bo ma 20 lat nie? A biorąc pod uwagę państwa zachodnie jest duża różnica...

Portret użytkownika Łukasz Kacprowicz

Sądzę że warto się inspirować pomysłami z zachodu. Po odpowiednim badaniu rynku może się okazać że nikt nie odważył się wcześniej na jakiś konkretny pomysł, a społeczeństwo przyjmuje zapytanie z entuzjazmem. Wtedy można próbować.

Portret użytkownika Michał Toczyski

Dokładnie, Łukaszu. Warto się INSPIROWAĆ pomysłami z Zachodu. Bierzemy pod uwagę ogromną różnicę w mentalności tzw. "ponurych Polaków" i "uśmiechniętych Amerykanów" (keep smiling). U nich gospodarka wolnorynkowa działa od dłuższego czasu, mają inne podejście do polityki i polityków niż u nas. Bezmyślne kopiowanie może okazać się porażką, gdy po prostu nie czas u nas na wprowadzanie niektórych rewolucyjnych zmian.

Każdy rynek musi dojrzeć. Za wielką wartość uważam badania marketingowe, które warto robić także na co dzień. To Polak powie Ci, co mu doskwiera, z czego jest niezadowolony i co chciałby zmienić. Jak rozwiązać dany problem? (Np. problem z nadwagą). To jest niekiedy właściwy pomysł na biznes.

Portret użytkownika Bartłomiej Guzik

Jest takie powiedzenie "Nie ma złych biznesów są tylko złe podejścia do biznesów" Tak więc nawet najdoskonalszy pomysł skopiowany lub nie, może nie wypalic jeśli trafi w ręce nieodpowiedniej osoby ze złym podejściem. Wydaje mi sie że duzo zależy od nas samych i od tego jakie mamy przygotowanie.

Portret użytkownika Michał Toczyski

Podobno pomysł to 5% sukcesu firmy. Reszta zależy od zespołu, nastawienia, znajomości branży. Najważniejsze w biznesie są właściwe osoby na odpowiednich stanowiskach.

Portret użytkownika Morus

Możesz startować ze starym tylko wszystko zależy od ekipy, która będzie prowadziła biznes.

Zawsze można pleść kosze z drutu i to też dobry biznes, wiele firm lubi mieć dobrze wystrojone wnętrze z dodatkiem fantazji:
http://www.hek-m.pl/pl/oferta/83/5/kosze-z-drutu/

Portret użytkownika mkredyty

Z drugiej strony tam gdzie duża konkurencja są duże pieniądze. Trzeba tylko dać coś czego inni nie mają a ludzie to polubią.
Kredyty bankowe w Internecie: http://mkredyty.net/

Portret użytkownika Jarok

Myślę, że pomysł na biznes to połowa sukcesu, reszta to reklama. Warto podglądać innowacyjne pomysły z całego świata na http://www.innowacje.org/

Dodaj nowy komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
  • Use to create page breaks.

Więcej informacji na temat formatowania

CAPTCHA
Przepisz cyfry i litery z obrazka. Stanowi to zabezpieczenie przed spamem. Jeśli znaki są nieczytelne, kliknij ikonę odświeżenia obrazka (dwie strzałki nad ikoną głośnika).