Jak lepiej poukładać swoje życie, a także zacząć zarabiać poprzez programy partnerskie?

Jedni zarabiają dzięki nim na swoje utrzymanie, drudzy dorabiają sobie kilkadziesiąt złotych kieszonkowego. Tomasz Urban, jeden z najlepiej zarabiających partnerów dzieli się doświadczeniami w swojej pierwszej książce Programy partnerskie w praktyce. Zainteresuje ona zarówno osoby, które upatrują internet jako swoje główne źródło dochodów, a także rozpoczynających swoją przygodę z własnym biznesem. Przyzwyczailiśmy się do dzieł wielkich marketerów i specjalistów od zarządzania, którzy piszą konkretnie szczegóły i techniki biznesowe. Ich książki sprzedają się wyśmienicie, a Czytelnicy pochłaniają je po kolei powiększając swoje zasoby informacji. Szkoda tylko, że tak często odkładamy zdobytą wiedzę na bok i nie sprawdzamy jej w praktyce. Słyszałem kiedyś, że dzisiaj największą wartość przedstawia informacja... Okazuje się, że w wiekszości przypadków jest inaczej. Informacje, know-how, potrafisz znaleźć w ciągu kilku sekund przeszukując internet. Chcesz poznać techniki negocjacyjne? Poczytaj albo przyjdź na szkolenie. Pragniesz, by Twoi podwładni Cię lepiej słuchali i przyjmowali Twoją wizję jako własną? Zapraszam do lektury książki o przywództwie bądź też przyjścia na nasze warsztaty. Informacji dookoła mamy pod dostatkiem. Przydałyby się i takie deficytowe, przykładowo: jak bardzo giełda wzrośnie bądź spadnie. Takie informacje się ceni, choć nie są łatwo dostępne, a i niekiedy legalne. Zawsze możemy zakupić publikację i samemu nauczyć się prowadzenia analizy technicznej. Do praktyki – rzecz jasna – długa droga usiana czerwonymi różami z kolcami ostrymi jak brzytwa. Tomasz Urban pisze o czymś innym. Przez chwilę chciałem to nazwać filozofią życia, chociaż to nie jest najwłaściwsze słowo. Od razu skojarzyłoby nam się z ezoteryką czy też bujaniem w obłokach. Czytając tę książkę zauważysz, jak wiele szans i okazji zaprzepaściłeś, a także zastanowisz się jak postępować, by to się już nigdy do tego nie doszło.

„Lepiej coś zrobić, niż o tym myśleć”

Tak podsumowałbym pierwsze rozdziały tego e-booka. Teza wydaje się nam niezwykle prosta i niekoniecznie odkrywcza, ale... to właśnie dzięki niej Tomasz Urban stanął na pierwszym miejscu w elitarnym rankingu Złotych Myśli, wśród partnerów, którzy zarabiają najwięcej. Podczas, gdy inni zastanawiali się: czy ścieżka programów partnerskich jest dla nich... czy poradzą sobie... czy będą z tego zyski... czy ich komputer będzie wystarczający do tej roboty... Autor w tym czasie działał, pracował nad swoim sukcesem i nad niewielkim – porównując do tradycyjnego – biznesem. Właśnie dzięki temu, potrafi teraz z ręką na sercu powiedzieć: „Jak zarabiam? Aktualnie leżę na trawie i patrzę w niebo, a w tym czasie ktoś kupuje produkty z mego polecenia i otrzymuję za nie prowizję”. Zacząłem tę recenzję od uwagi, że książkę tę powinny przeczytać nie tylko osoby zainteresowane czerpaniem dochodów z programów partnerskich, ale przede wszystki ci, którzy chcą działać skuteczniej i właściwie poukładać czy też zorganizować swoje życie. W danym momencie albo pracujesz, albo nie. Szkoda czasu na bezsensowne surfowanie po internecie, bo „o, może się czegoś dowiesz”. Jeśli już – w tym przykładzie – zasiadasz do komputera, to skup się na tym, co chcesz wykonać, a resztę – to, co zbędne – odłóż na „później”. Kiedyś czytałem wiele publikacji motywacyjnych. Pasjonował mnie ten temat i – nie ukrywam – niejednokrotnie zainspirował. Wniosek po każdej z nich nasuwał się jeden: powinienem inwestować w siebie, więc przeczytam kolejną książkę tego autora. Hmm... nie muszę tłumaczyć, jak błędne było to przekonanie, choć wcale mi nie przeszkadzało, bo przy okazji aktywnie działałem i działam dalej. Tomasz Urban obdziera różowe wyobrażenie sukcesu - „jest wspaniale, jestem człowiekiem sukcesu, prawo przyciągania, hurra zostanę milionerem” - z fałszu i stawia sprawę czarno na białym. Chcesz coś osiągnąć? Weź się do roboty dzisiaj. Nie chce Ci się? Im dłużej będziesz siedział skulony bez ruchu, tym Twoja frustracja będzie trwała dłużej. Bo dostrzegasz Swój cel, a nie ruszasz się z miejsca. Nie znajdziesz w tym e-booku kursu budowania stron WWW. Poszukaj go lepiej w internecie. Książka ta ma za zadanie nauczyć Cię korzystać z ogólnodostępnych źródeł informacji. Poznasz także proste techniki marketingowe i dowiesz się, co zrobić, by rzeczywiście osiągać sukcesy – niekoniecznie w tej dziedzinie. Nie szukaj w tej publikacji specjalistycznej wiedzy z tej prostej przyczyny, że ich nie znajdziesz. Półki księgarń uginają się od książek na temat marketingu, promocji i funkcjonowania biznesu w sieci. Kluczem do wszystkiego jest tylko i wyłącznie DZIAŁANIE. Jeśli coś się nie sprawdza, to testujesz inny element układanki. W ten sposób dowiesz się, co daje wyniki, a nie co powinno je dawać. Czytelnicy dowiedzą się od Tomasza, jak radzić sobie z ocenami znajomych, czy też własnym zwątpieniem i zniechęceniem. Marketing w internecie bez zaplecza finansowego często daje mierzalne wyniki dopiero po kilku miesiącach - szczególnie wtedy, gdy startujesz od zera. Co zrobić, by wytrwać? Gdy zobaczysz, że Ci się udaje, pójdziesz dalej. Wejdziesz w taką samonapędzającą Cię machinę. Zanim to zrealizujesz, pieniądz możesz sobie tylko wyobrażać – lub zarobić gdzie indziej. Poznasz źródło inspiracji i pomysłów do wdrożenia na Twoich stronach internetowych. Tomasz Urban podsunie Ci kilka propozycji, w jaki sposób możesz wykorzystywać Swoją pracę kilka razy, by upiec wiele pieczeni na jednym ogniu. Wybierzesz także własną niszę, którą postanowisz zagospodarować. Dowiesz się, jakich zasobów i narzędzi potrzebujesz, by uzyskiwać realne dochody z programów partnerskich. Poznasz podstawy pozycjonowania w wyszukiwarkach i techniki marketingowe, które później wykorzystasz w Swoim biznesie. Jeśli nie miałeś nic do tej pory do czynienia z tworzeniem stron internetowych, Tomasz podpowie Ci, skąd wziąć bezpłatne skrypty i oprogramowanie. I pokaże, jak niewiele czasu potrzeba, by stworzyć witronę WWW! Jak efektywnie wykorzystać autoresponder i system mailingowy do promocji w internecie? Temu tematowi także poświęcił kilka rozdziałów. To właśnie dzięki automatyzacji stworzysz Sobie tak zwany dochód pasywny. Twoja maszyna puszczona w ruch będzie działała sama przy niewielkiej pomocy z Twojej strony. Autor wyznaje szeroką strategię budowania biznesu. Czyli wiele małych maszyn, które razem potrafią wygenerować spore korzyści. Zatem zapraszam do lektury. Jeśli szukasz akademickich teorii, skomplikowanych sztuczek i „chłytów” marketingowych, w tej książce ich nie znajdziesz. Poznasz zagadnienia praktyczne. Tomasz Urban poprowadzi Cię krok po kroku zarówno przez świat zarabiania w internecie, jak także kreatywnego i innowacyjnego myślenia, które tak bardzo nam pomaga w pracy. Książkę Programy partnerskie w praktyce wydają Złote Myśli.