Wartościowe bonusy w zabójczo skutecznej ofercie

Tak – ludzie się na to łapią (choć nie wszyscy). Ale to działa, bo firma wie, że jeśli nie sprzeda wyprodukowanego przez nią produktu przez telewizję, to nie sprzeda go w ogóle, bo ich strategia często nie pozwala im na dystrybucję towaru przez sklepy. Choć i tu różne rzeczy się dzieją.

Bonusy nie muszą Cię kosztować dużo. Wystarczy, że przeznaczysz na nie do 10% wartości transakcji. Jeśli marża Ci na to pozwoli, to sprawdź, jak technika ta zwiększy skteczność Twojej oferty.

Myśląc w kreatywny sposób, dojdziesz do wniosków i odpowiesz na następujące pytanie: co zrobić, by wydane przeze mnie 100 złotych na bonusy były więcej warte, niż 100 złotych? Przy produktach luksusowych nieraz działa kupienie butelki dobrego wina. Zanim jednak zdecydujesz się na ten krok, zastanów się, jak to będzie wyglądać!

Kup reklamę w naszym czasopiśmie, a butelkę wina otrzymasz GRATIS!

Nie podoba mi się to. Na rynku business-to-business postępujemy inaczej. Alkoholem częstujemy dopiero po zakończonej transakcji i rzadko wspominamy o nim wcześniej. Dlatego przechodzę w tym momencie do techniki overdeliveringu, czyli dawania Klientowi większej wartości, niż tego oczekiwał!

Prowadząc firmę w określonej branży wiesz, że wiele konkurujących przedsębiorstw oferuje towary w zbliżonej i wystarczającej jakości. Nie chodzi o to, byś zaprojektował nowy model odtwarzacza MP4, który można używać jako podstawkę pod kubek, podręczną kuchenkę i by Ci jeszcze ten produkt przyniósł śniadanie do łóżka. Jako Klienci po określonych przyrządach spodziewamy się określonych funkcjonalności.

Co z tego, że zastosujesz w samochodzie osobowym szyby wielokrotnie hartowane i zbrojone 10 razy droższe od standardowych, które nie pękną nawet, gdy meteor w nie uderzy? Nie zakochuj się w Swoim produkcie i pomyśle. Zakochuj się w Klientach, bo to oni napełniają Twój portfel. Pytaj się, czego chcą i koncentruj Swoją uwagę na tym, by dostarczyć im rozwiązania, którego potrzebują.

Uwielbiamy swój nowy projekt, traktujemy go niemal jak własne dziecko, patrzymy dostrzegając w nim tysiące potencjalnych korzyści dla Klienta. Później pokazujemy go Odbiorcy i... słyszymy: „Panie, a po co mi to? Ja tego nie chcę!”. I gwałtownie budzimy się z tak pięknego, różowego snu.

Ankiety i system badań da Ci jasny podgląd tego, co siedzi w głowach Twoich Klientów. Przygotuj Swoją ofertę z myślą o nich. O tym traktuje cały ten raport. Liczy się nie to, co chcesz im sprzedać, ale to, czego oni pragną i za co zgodzą się zapłacić.

Wtedy, gdy skoncentrujesz się na Swoim rynku i zaczniesz spełniać ich potrzeby, dostrzeżesz światełko w tunelu i całkowicie nowe, ogromne możliwości. Po pierwsze w overdeliveringu liczy się to, by Klienci otrzymywali to, czego pragną – a nawet więcej! Publikując ten raport wiem, że właściwie zastosowane opisane przeze mnie metody zwiększą skuteczność Twojej firmy co najmniej o kilkadziesiąt procent. Powiem więcej. Nawet każda jedna technika wdrożona daje zadowalające rezultaty.

Dlatego właśnie, gdy będziesz potrzebował specjalisty od nowoczesnego marketingu, być może pomyślisz o mnie i skontaktujesz się.