„Jesteśmy wiodącą firmą z branży x”, „Nasz zespół tworzą najlepsi specjaliści, którzy kochają nowe wyzwania”, „Świadczymy usługi na najwyższym poziomie” - podobnymi sformułowaniami rozpoczyna się większość tekstów do zakładki O Nas/O firmie. W Internecie można znaleźć wiele pokrewnych treści, tym samym firmom trudno jest się wyróżnić i już na wstępnie zyskać zaufanie czytelnika.
Jak nie zginąć w morzu witryn internetowych? Co zrobić, by strona znalazła się na pierwszych pozycjach po wpisaniu frazy, określającej naszą firmę w wyszukiwarce? Dlaczego niektóre firmy Google wyświetla jako pierwsze, a inne lądują na samym dnie Internetu? Klucz do sukcesu leży we właściwym pozycjonowaniu strony.
Jeśli do tej pory uważałeś, że głównym celem Google jest dostarczanie wyszukującemu linków do stron internetowych, to - niestety - jesteś w błędzie. Eric Schmidt na Google Europe Blog (9/6/2014) napisał: "We built Google for users, not websites". To, jak postrzegasz wyszukiwarkę determinuje, ile Twoja firma dzięki niej zarobi. To, jak patrzysz na internet wpłynie na to, czy będziesz w nim widoczny nie tylko teraz, ale i za kilka lat.
Czy wiesz, ile średnio osób szuka poprzez wyszukiwarkę Google firm z Twojej branży? Można to łatwo sprawdzić. Statystycznie rzecz biorąc, codziennie potencjalni klienci szukają usług i chcą trafić na stronę. Ale czy wiesz, na co zwracają uwagę decydując, czy Twoja firma będzie godna ich zaufania? Przeczytaj i dowiedz się, jak w prosty sposób zwiększyć skuteczność swojej strony internetowej, a tym samym zyski firmy.
Kiedy Internet dopiero w Polsce raczkował, reklamy w dużych portalach wyglądały, jakby przed chwilą wycięto je z gazety, a firmowe strony internetowe zawierały jedynie dane teleadresowe. Obecnie widzimy jak mocno przeobraziła się obecność firm w sieci... ale czy wiesz, że już niedługo mogą nastąpić jeszcze większe zmiany, które wywrócą dotychczasowy porządek do góry nogami? Dowiedz się, co może się stać i jak możesz to wykorzystać w strategii biznesowej swojej firmy.
Nie każda firma potrzebuje do sprawnego funkcjonowania własnego biura - do takiego wniosku w 1994 roku doszedł Ralph Gregory. Spostrzeżenie to nasunęło Gregory'emu pomysł na firmę, której zadaniem było odciążanie innych firm z obowiązku prowadzenia licznych spraw biurowych. Propozycja ta, która nosi miano wirtualnego biura, jest dziś rozwiązaniem cieszącym się ogromną popularnością wśród przedsiębiorców. Warto zastanowić się zatem, dlaczego.
Kiedy budujesz dom, obserwujesz, jak robotnicy wylewają fundamenty, stawiają ściany i kładą dach. Gdy budowa się zakończy, przeprowadzasz roboty wykończeniowe, a potem urządzasz się jak u siebie. Ale czy natychmiast po zakończeniu pozostawiasz budynek samemu sobie i przestajesz dbać o jego bezpieczeństwo? Oczywiście, że nie. Więc dlaczego postępujesz w ten sposób z cyfrową siedzibą swojej firmy – witryną WWW i porzucasz ją wraz z marką przedsiębiorstwa na łaskę hakerów?
Wraz z rozwojem internetu kolejne przedsięwzięcia przeniosły się ze świata offline do rzeczywistości online. Jeszcze kilka lat temu tradycyjnym książkom zwiastowano śmierć. Czas jednak pokazał, że większość z nas nadal decyduje się na wydania drukowane. Przyzwyczajeni do zapachu i dotyku odrzucamy nowoczesne technologie tam, gdzie nie dorównują one tradycyjnemu doświadczeniu.