Euro 2012 – kibicowanie vs praca | Portal biznesowy Mentora.pl

Tytuł: *

Pokazuj wstęp

Treść:

<p>Mistrzostwa w piłce nożnej Euro 2012 w toku: biało-czerwone chorągiewki dumnie sterczą na dachach samochod&oacute;w, strefy kibica pełne fan&oacute;w futbolu. Każdy uważnie śledzi poczynania piłkarzy, ale czy zastanawialiście się nad tym, jaki wpływ na efektywność naszej pracy ma to spektakularne wydarzenie?</p><p><strong>Mistrzostwa w piłce nożnej Euro 2012 w toku: biało-czerwone chorągiewki dumnie sterczą na dachach samochod&oacute;w, strefy kibica pełne fan&oacute;w futbolu. Każdy uważnie śledzi poczynania piłkarzy, ale czy zastanawialiście się nad tym, jaki wpływ na efektywność naszej pracy ma to spektakularne wydarzenie?</strong></p><p>W trakcie Mistrzostw nie tylko służby porządkowe mają pełne ręce roboty. Jak się okazuje, bowiem, jest to r&oacute;wnież duże wyzwanie dla pracodawc&oacute;w, kt&oacute;rzy w tym szczeg&oacute;lnym czasie muszą zadbać o to, by piłka nożna nie przesłoniła pracownikom firmy a ich efektywność nie spadła do alarmującego poziomu.</p><p>Każdy, niezależnie od funkcji jaką pełni zawodowo, ma prawo uczestniczyć w Euro 2012, kibicować a nawet obstawiać zakłady o wynik meczu, jednakże jeśli wpłynie to na jego wyniki w pracy, pracodawca może wyciągnąć wobec niego konsekwencje. Czy warto ponosić takie ryzyko? A może lepiej podjąć pr&oacute;bę wypracowania kompromisu?</p><p><strong>Czy wiecie, czego najbardziej obawiają się pracodawcy w trakcie Euro 2012? Oto lista potencjalnych zagrożeń:</strong></p><ul><li><div>urlop na żądanie, by śledzić rozgrywki w piłce nożnej</div></li><li><div>wypady na piwo po meczu i tzw. efekty dnia poprzedniego w pracy</div></li><li><div>przedłużające się plotkowanie przy dystrybutorze wody lub zwiększona liczba przerw na papierosa</div></li><li><div>rozkojarzenie pracownik&oacute;w i og&oacute;lne rozprężenie panujące w firmie</div></li><li><div>skupienie uwagi na transmisjach meczu w godzinach pracy</div></li><li><div>głośne dopingowanie podczas pracy</div></li><li><div>fetowanie zwycięstwa alkoholem w godzinach pracy</div></li><li><div>nagminne sp&oacute;źnienia i wcześniejsze &bdquo;urywanie się&rdquo; z pracy</div></li><li><div>większa liczba absencji chorobowych</div></li><li><div>mniejsza wydajność pracownik&oacute;w</div></li><li><div>zawalenie poważnych kontrakt&oacute;w, etc.</div></li></ul><p>W praktyce, pewne (nazwijmy to) zagrożenia związane z Euro 2012 można podzielić na dwie grupy: <strong>zewnętrzne</strong> (związane z aktywnością kontrahent&oacute;w, partner&oacute;w biznesowych i wzmożonym ruchem turystycznym) oraz <strong>wewnętrzne</strong> (związane bezpośrednio z aktywnością pracownik&oacute;w firmy). Niżej nieco więcej na ten temat.</p><p><u><strong>NIEDOGODNOŚCI ZEWNĘTRZNE:</strong></u></p><p><strong>Utrudnienia w ruchu drogowym, korki:</strong></p><p>Realnymi niezależnymi od nich samych problemami, z jakimi borykać się mogą pracodawcy i pracownicy, niewątpliwie są utrudnienia w ruchu drogowym i spowodowane nimi korki. Miasta, w kt&oacute;rych odbywają się mecze (tj. Wrocław, Poznań, Gdańsk i Warszawa) przeżywają totalne oblężenie turyst&oacute;w kibic&oacute;w. Tam dotarcie do pracy w czasie Mistrzostw może być prawdziwą katorgą...</p><p>Stoisz w korku, denerwujesz się, nic z tym fantem nie możesz zrobić. W konsekwencji wpływa to na Twoją koncentrację i efektywność. Ale i na te bolączki można zaradzić. Dobrym pomysłem (choć nie każdą firmę będzie na to stać i nie każda będzie miała odpowiednie zaplecze lokalowe i maszynowe, etc.), jest tymczasowe przeniesienie pracy i delegowanie pracownik&oacute;w do innych oddział&oacute;w firmy umiejscowionych w lokalizacjach, gdzie odnotowuje się małe natężenie ruchu turystycznego związanego z Euro 2012. Jeszcze innym rozwiązaniem jest umożliwienie pracownikom pracy zdalnej lub okazjonalna zmiana godzin pracy na takie, by pracownikom umożliwić łatwiejszy dojazd do pracy.</p><p><strong>Niedostępność klient&oacute;w i kontrahent&oacute;w:</strong></p><p>Na mniejszą skuteczność działań pracownik&oacute;w zatrudnionych w działach sprzedaży w trakcie Euro 2012 duży wpływ może mieć fakt, że będą oni mieli pewne trudności z uzyskaniem dostępu do kontrahent&oacute;w i&nbsp;klient&oacute;w, kt&oacute;rzy np. postanowili pofolgować sobie w tym czasie i skupić się na kibicowaniu ulubionej drużynie podczas zaplanowanego specjalnie na tę okoliczność urlopu. W takiej sytuacji, myślę, że warto wykorzystać moment i także udać się na urlop. W&oacute;wczas i my będziemy mogli bezstresowo kibicować, zrelaksować się, a po Euro ruszyć z pełną parą do pracy.</p><p><u><strong>NIEDOGODNOŚCI WEWNĘTRZNE:</strong></u></p><p><strong>Absencje rzekomo chorobowe: czyli jak kibic-pracownik dopinguje swojej drużynie:</strong></p><p>Pewnym pocieszeniem dla obu stron, zar&oacute;wno pracodawc&oacute;w, jak i pracownik&oacute;w jest fakt, że mecze rozgrywane są popołudniami i wieczorami, zatem ryzyko &bdquo;wagarowania&rdquo; z pracy w celu obejrzenia meczu jest znikome wśr&oacute;d pracownik&oacute;w pracujących w standardowych godzinach. Sytuacja niestety komplikuje się w przypadku grup zawodowych pracujących w systemie zmianowym. W tym obszarze będzie można odnotować większą liczbę urlop&oacute;w na żądanie branych po to, aby obejrzeć mecz. Ponadto, może zdarzyć się tak, że pracownicy częściej niż zazwyczaj zapadać będą na niespodziewane choroby i przesyłać do kadr zwolnienia chorobowe (z pewnością na tę metodę zdecydują się osoby, kt&oacute;re już wcześniej wykorzystały urlop na żądanie a na akceptację wniosku urlopowego na czas Mistrzostw nie mają co liczyć).</p><p><strong>Nietrzeźwość: czyli świętowanie zwycięstwa &bdquo;na bogato&rdquo;:</strong></p><p>A po meczu piwko, kt&oacute;re może przerodzić się w dłuższe świętowanie i przyjście do pracy na kacu. Niestety, jak wiadomo, praca na kacu nie jest przyjemna a ponadto związanych z nią jest szereg zagrożeń: po pierwsze jest zdecydowanie mniej efektywna (b&oacute;l głowy, zmęczenie, senność, wzmożone pragnienie i problemy z koncentracją), po drugie może prowadzić do wielu drobnych lub bardziej poważnych pomyłek a nawet brzemiennych w skutkach wypadk&oacute;w (mam tu na myśli pracę przy obsłudze maszyn produkcyjnych, sprzętu jeżdżącego, etc.); lub do sytuacji, w kt&oacute;rych podjęcie pracy w stanie po użyciu alkoholu łączy się bezpośrednio z narażeniem na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia innych os&oacute;b (np.: lekarz, dr&oacute;żnik, aptekarz, kierowca).</p><p>Owszem, pracodawca nie może nam zakazać spożywania alkoholu po pracy, jednakowoż jeśli zasadnie podejrzewa, że dany pracownik stawił się do pracy w stanie nietrzeźwości, ma obowiązek nie dopuścić go do pracy. Ponadto, ma on pełne prawo wezwać na interwencję Policję, a następnie wyciągnąć odpowiednie konsekwencje względem takiego delikwenta.</p><p>Ważne: jeśli badanie wykaże ślady alkoholu we krwi, pracodawca może zastosować wobec nietrzeźwego pracownika karę dyscyplinarną (włącznie z dyscyplinarnym zwolnieniem z pracy). Ponadto, w przypadku interwencji Policji i potwierdzenia nietrzeźwości pracownika w miejscu pracy z urzędu inicjowana jest względem niego dalsza procedura. Pamiętajmy, że nietrzeźwość w miejscu pracy jest naruszeniem Kodeksu Karnego i znajduje sw&oacute;j finał w Sądzie, gdzie najczęściej w tego typu wykroczeniach stosowana jest grzywna. A zatem beztroskie okraszone alkoholem świętowanie zwycięstwa naszej ulubionej drużyny, może mieć dla nas naprawdę dramatyczne skutki.</p><p><strong>Rozprężenie pomeczowe: czyli dyskusjami na temat wynik&oacute;w żyją kibice:</strong></p><div><p>W tym gorącym czerwcowym okresie mamy wiele powod&oacute;w to rozm&oacute;w na temat piłki nożnej i nie tylko &ndash; szczeg&oacute;lnie, że Polska jest jednym z organizator&oacute;w Mistrzostw Euro 2012. Zatem nie powinno chyba nikogo dziwić, że wyniki meczu, oraz komentowanie tego, co dzieje się na stadionowej murawie, trybunach i ulicach miast, to sztandarowe tematy biurowych plotek w tym czasie. W takie dyskusje angażują się nawet ci pracownicy, kt&oacute;rzy nie są zwolennikami piłki nożnej.</p><p>Jeśli pracodawcy w tym czasie przesadnie będą kontrolować pracownik&oacute;w i ograniczać im możliwość komentowanie tego, było nie było, ważnego wydarzenia, to wbrew ich oczekiwaniom, może się to uderzyć rykoszetem w nich samych i odbić się negatywnie na wydajności pracy. Nie od dziś bowiem wiadomo, że zakazany owoc bardziej nęci. W konsekwencji może dojść do tak paradoksalnej sytuacji, w kt&oacute;rej pracownicy poświęcą więcej czasu na pr&oacute;by odnalezienia odpowiedniego sposobu obejścia zakazu i&nbsp;rozmowy, niż pracy i wykonywaniu swoich bieżących obowiązk&oacute;w. A chyba nie tego oczekuje pracodawca.</p><p>Warto zatem znaleźć i w tym przypadku złoty środek: pracownicy, jako jednostki myślące i posiadające świadomość swoich obowiązk&oacute;w nie dopuszczą do tego, by rozmowy na temat Euro wypełniły im cały czas pracy; pracodawcy natomiast zamiast mnożyć zakazy, spojrzą na pracownik&oacute;w mniej krytycznie a&nbsp;nawet wykorzystają tę sytuację w celu zmotywowania pracownik&oacute;w do pracy. W jaki spos&oacute;b? Wszystko zależy od fantazji pracodawcy: można zorganizować integracyjny wypad do strefy kibica, można urządzić konkurs z nagrodami w typowaniu wynik&oacute;w poszczeg&oacute;lnych meczy, etc.</p><p>Nie tylko przy pomocy &bdquo;kija&rdquo;, ale też dzięki &bdquo;marchewkom&rdquo; można osiągnąć zamierzone cele i&nbsp;wartość dodaną w postaci zadowolenia wśr&oacute;d pracownik&oacute;w, przekładającego się na przyrost motywacji do pracy i&nbsp;zwiększenie ich efektywności. W taki spos&oacute;b można też budować pozytywny wizerunek pracodawcy...</p><p><strong>Małgorzata Marzec &ndash; Specjalista w dziedzinie HR i PR. Aktualnie Manager Platformy Test&oacute;w Rekrutacyjnych </strong><u>TestCV.com</u><strong>.</strong></p><p>Duże zdolności organizacyjne oraz doskonałe kwalifikacje zawdzięcza 8-letniemu doświadczeniu w szeroko rozumianym HR. Specjalizuje się w budowaniu długofalowych relacji biznesowych z klientami indywidualnymi i&nbsp;korporacyjnymi. Zajmuje się r&oacute;wnież coachingiem z zakresu rekrutacji i&nbsp;oceny pracownik&oacute;w, kreatywności, negocjacji, pracy w grupie. Specjalistka z zakresu kreowania wizerunku; prowadzi consulting z&nbsp;autoprezentacji na rozmowach kwalifikacyjnych, redagowania CV i list&oacute;w motywacyjnych, metod poszukiwania pracy, etc.&nbsp;</p></div><p>&nbsp;</p>

Słowniki

Kategorie: *

Rodzaj: *

Tagi:

Lista, oddzielonych przecinkami, terminów opisujących tę zawartość. Przykładowo "zabawne, skoki bungie, rozrywka".