Portal tworzy kreatywna agencja marketingowa:

Zabójczo skuteczna oferta: Budżet na marketing

Michał Toczyski | Przestrzeń dla biznesu

W jaki sposób kreatywnie zainwestować budżet przeznaczony na promocję i marketing, by przyniósł Ci on jak największe korzyści? Jeden z banków (o którym na pewno słyszałeś) zauważył, że społeczeństwo drażnią podwyżki cen gazu i elektryczności. Nie lubimy płacić dużych rachunków. Firma obliczyła, iż pozyskanie nowego Klienta kosztuje ich 100 złotych. Co zatem z tym zrobili?

W jaki sposób kreatywnie zainwestować budżet przeznaczony na promocję i marketing, by przyniósł Ci on jak największe korzyści? Jeden z banków (o którym na pewno słyszałeś) zauważył, że społeczeństwo drażnią podwyżki cen gazu i elektryczności. Nie lubimy płacić dużych rachunków. Firma obliczyła, iż pozyskanie nowego Klienta kosztuje ich 100 złotych. Co zatem z tym zrobili?

Zorganizowali promocję: „załóż u nas bezpłatne konto i zyskaj 50 zł na rachunki”. Wykupili reklamę na tramwajach i autobusach przez miesiąc. W ten sposób zwiększyli drastycznie sprzedaż. Nie robili tego, co wszyscy. Postanowili zdobyć przewagę konkurencyjną.

Alior Bank powstawał w okresie tak zwanego światowego kryzysu. W tak trudnym czasie przedsięwzięcie zakończyło się sukcesem! Wtedy, gdy społeczeństwo zaczęło tracić zaufanie do instytucji finansowych, firma zdobyła całkiem nową, świeżą bazę klientów.

Ich akcja promocyjna polegała na wypełnianiu elektronicznych ankiet dotyczących tego, jak powinien wyglądać idealny bank. Za każde pytanie internauta otrzymywał 10 złotych. W sumie mógł zebrać kwotę 100 zł do wypłaty na konto w Alior Banku.

Chcę, abyś zrozumiał jedną, niezwykle istotną rzecz. Marketing jest kupowaniem sobie klientów. Nie liczy się to, za którą reklamę zapłacisz więcej. Powinna interesować Cię jej skuteczność i wskaźnik „cena/zysk”. Sprawdzaj każdą technikę marketingową, jaką stosujesz. Wyeliminuj wąskie gardła, czyli przyczyny, dla których klienci odchodzą bądź rezygnują z Twojego produktu.

Stacje benzynowe zarabiają nie tylko na sprzedaży paliw. Prowadzą sieć dodatkowych usług i stwarzają możliwości maksymalnego „wykorzystania” klienta, gdy już podjechał na stację. Proponują mu restaurację, myjnię samochodu oraz czasopisma i żywność. Nieraz zarabiają na tym znaczące kwoty. Niekiedy specjalnie zaniżają ceny paliw by robić przeniądze na towarach komplementarnych. Dochód z nich stanowi wysoki udział we wszystkich zyskach stacji.

Jedna z miejskich stacji CPN proponowała swoim klientom świeżo wypieczony chleb gratis. Mieszkańcy potrafili z tego powodu przejechać pół miasta, by otrzymać dobre pieczywo. Sprzedaż diametralnie wzrosła.

Dodaj nowy komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
  • Use to create page breaks.

Więcej informacji na temat formatowania

CAPTCHA
Przepisz cyfry i litery z obrazka. Stanowi to zabezpieczenie przed spamem. Jeśli znaki są nieczytelne, kliknij ikonę odświeżenia obrazka (dwie strzałki nad ikoną głośnika).