Portal tworzy kreatywna agencja marketingowa:

Kreatywne pisanie – perspektywa pomiędzy Tobą a Twoim tekstem

Michał Toczyski | Przestrzeń dla biznesu

Weź kartkę papieru i długopis. Teraz pomyśl o bliskiej Ci osobie. Gotowe? Teraz napisz na kartce zdanie: „Chcę, żeby xxx jutro wpadł/-a pod samochód” za xxx podstawiając imię osoby, o której pomyślałeś. Zauważyłeś, że coś Cię blokuje? Zastanawiasz się, czemu służy tak makabryczne zadanie? Dobrze, to znaczy, że właśnie nauczysz się czegoś przydatnego o kreatywnym pisaniu i zwiększysz efektywność swoich tekstów.

Czemu miało służyć to szokujące ćwiczenie? Tak, było to nic innego jak ćwiczenie. Pomaga ono jednym dostrzec, a innym przypomnieć sobie często wymykającą się perspektywę niezbędną do pisana interesujących tekstów. Pisanie, jak również innego rodzaju twórczość, bywa ekscytująca dla samego twórcy. Każdy, a zwłaszcza początkujący pisarz, bloger, copywriter - nawet najbardziej wobec siebie krytyczny - lekko się tą twórczością zachłyśnie i może być jedynym odbiorcą, który widzi w swoim dziele wartości niewidzialne dla innych, jeżeli nie nauczy się patrzeć na swoje dzieła jak na osobny byt.

List z Hogwartu nie nadejdzie
Postawmy sprawę jasno: nie masz mocy stwórczej. Napisanie nawet czegoś tak strasznego, jak życzenie komuś śmierci, nie zmaterializuje się. Jeżeli się ze mną nie zgadzasz, to rzuć pracę i od rana pisz na kartce papieru: „znajdę jutro worek złota” aż w końcu Twoja moc zapewni Ci dobrobyt. Pisarzom nieobdarzonym magiczną mocą pozostaje zdać sobie sprawę, że choć zapominamy o tym (lub nie chcemy się przyznać), to sam fakt tworzenia przez nas tekstu reklamy, artykułu, scenariusza etc. nas kręci. Jednak taka autohipnoza, która zadziała, jak nazwa wskazuje, tylko na nas samych. No i może naszą babcię dumną ze wszystkiego, co zrobimy.

Treść często nie wzbudza zainteresowania odbiorcy przez brak znajomości tego, co leży pomiędzy piszącym, a jego tekstem. Tym czymś jest „sito”. Pomiędzy Twoją głową a tekstem leży wielkie sito, przez które nie przejdzie wiele Twoich osobistych odczuć i myśli. Twój tekst po stworzeniu usamodzielnia się i idzie w świat sam. Nie będzie miał Cię przy boku, by tłumaczyć go i bronić na każdym kroku. Tekst musi się bronić tym, w co go wyposażysz. Wszystko to, co niewidoczne w tekście, po prostu nie istnieje. Zostanie przez czytelnika nieodczytane albo wypełnione jego subiektywnymi przeżyciami i myślami.

Jesteś tym co jesz, ale nie tym co piszesz
Tworzenie tekstów zaczyna się wewnątrz Ciebie, a kończy jako osobny byt. I musisz nauczyć się się tego, że nie jest to przedłużenie twojej osoby. Inaczej skazujesz się na porażkę i uodparniasz na rozwój. Jeżeli tekst, a raczej pierwsze jego wersje będą trochę nudnawe, niezabawne i nie wzbudzą zainteresowania, nie świadczy to o negatywnie o Tobie i nie reprezentuje cech Twojej osobowości. Tylko jeżeli będziesz w stanie zobaczyć nudę, wtórność, niejasność w swoim tekście, masz możliwość usprawnienia go. Identyfikując się ze swoim tekstem uruchomisz w swojej głowie obronne mechanizmy, które przesłonią Ci prawdziwy, surowy stan rzeczy. Tak jak alkoholik nie wyjdzie z nałogu, dopóki twierdzi, że nie ma problemu z piciem.

Nie jesteś swoim tekstem. Nie obrażaj się na złe reakcje i krytykę. Nie oznacza to, że musisz zgadzać się z każdą krytyką i negatywnymi komentarzami. Oczywiście, że nie! Ale jak rozróżnisz dobrą krytykę od złej, jeżeli Twoją pierwszą reakcją będzie emocjonalne bronienie się przed nią i wyszukiwanie kontrargumentów? Ta bolesna lekcja nigdy się nie kończy. Trzeba dyscypliny, bo nie możemy z kolei stać się apatyczni wobec naszej pracy. Nie przekonamy nikogo do tekstu, którym nudzimy się sami.

Tłuszcz i pogrzeb

„Zacznij najbliżej końca jak to tylko możliwe” – tak brzmi jedna z porad Kurta Vonneguta, fenomenalnego pisarza. Jak inni to mówią brutalniej „wycinaj tłuszcz”.  Dziesiątki historii i tekstów obrośnięte są olbrzymią ilością „tłuszczu” niczym tania wędlina w dziale mięsnym osiedlowego sklepu. Co to oznacza? Że na tekście wiszą zbędne kilogramy, czyli puste i bezwartościowe fragmenty tekstu. Czym bliżej początku tym gorzej. Z „tłuszczem” ten artykuł zaczął by się od:

 

Witajcie. Na świecie występuje wiele odmian twórczego pisania. Można pisać na bloga, pisać powieść literacką, tworzyć content na strony www albo nawet scenariusze reklamowe i filmowe. Każdy kto zaczął swoją przygodę z tą lub inną formą piania z pewnością natknął się na trudności wynikające zblablablablablabla....”

 

Myślę, że nie trzeba dalej drążyć. Oczywiście, nikt Cię nie namawia do zaczynania opowiadania żartów od połowy i urywania kończyn tekstom. „...najbliżej końca jak to tylko możliwe” z pewnością nie oznacza „za późno”.

Edgarowi Allanowi Poe z kolei przypisuje się poradę: „Gdy masz wątpliwości, zakop kogoś żywcem”. Na razie zostaw szpadle i łopaty, to tylko przenośnia. W uproszczeniu: w poszukiwaniu złotego środka lepiej zrobić na czytelniku wrażenie zbyt mocne lub zbyt słabe. Istnieje wiele książek, tekstów, artykułów, które napisanych w zachowawczy sposób, z obawy, żeby nikogo nie zrazić i nie wyjść nieprofesjonalnie. W efekcie tworzą cmentarzysko mdłości, po które nikt nie sięgnie nawet, gdy taki tekst sam wpadnie mu w ręce. Lepiej być gorącym lub zimnym niż letnim.

Pisanie, nieważne w jakiej formie, autor kieruje do odbiorcy. Za główne zadanie powinieneś sobie postawić wzbudzenie w nim zainteresowania. Nieważne, czy funkcja tekstu ma charakter edukacyjny, emocjonalny, sprzedażowy czy inspirujący do przemyśleń. Zainteresowanie działa jak iskra, od której zaczyna się pożar. Jeżeli wygrywasz tę bitwę, to wygrasz też wojnę. Czemu? Ponieważ odbiorca CHCE, żebyś go czymś zainteresował. Chce uwierzyć w proste sposoby na zrzucenie kilogramów, o których czyta na blogu fitness, chce uwierzyć, że biuro rachunkowe, na którego stronie się znalazł, potraktuje go bardziej przyjaźnie niż inne, chce uwierzyć, że zakup on-line to dobra okazja. Ty masz mu tylko przyznać rację.

Dodaj nowy komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
  • Use to create page breaks.

Więcej informacji na temat formatowania

CAPTCHA
Przepisz cyfry i litery z obrazka. Stanowi to zabezpieczenie przed spamem. Jeśli znaki są nieczytelne, kliknij ikonę odświeżenia obrazka (dwie strzałki nad ikoną głośnika).