Portal tworzy kreatywna agencja marketingowa:

Jak e-sklepy powinny działać na social media

Bartłomiej Guzik | Młoda Krew Biznesu

Social media na dobre wpisały się w codzienność internetu na całym świecie. Blogi, mikroblogi, portale społecznościowe typu Nasza-klasa.pl czy Facebook.com stały się nie tylko miejscem spotkań znajomych, ale również miejscem gdzie toczy się dialog konsument - marka.

Czy jednak są dobrym narzędziem dla promocji produktów przez e-handlowców?Przyjrzyjmy się temu bliżej.

W ostatnim czasie coraz więcej osób zakłada swoje konta na Facebooku, Blipie lub Twiterze i nieumiejętnie promuje tam swoje produkty. Dlaczego nieumiejętnie? Ponieważ zapominają o podstawowej zasadzie mediów społecznościowych - dialogu. A jak powinien wyglądać prawidłowy dialog?

Wyobraźmy sobie taką sytuację:

Chcemy spędzić miły, relaksujący wieczór, więc umawiamy się z piątką znajomych. Jak przebiega przeważnie taki wieczór? Jest luźno, wesoło i przeważnie każdy dowiaduje się wielu ciekawych rzeczy, które interesują całą tą grupę (zwykle znajomi mają wiele wspólnych tematów). Jedna osoba opowiada o czymś co gdzieś przeczytała, inna to komentuje, po czym pyta kolejną o rzecz, którą opowiadała jej tydzień temu i prosi o to, by również z innymi znajomymi podzieliła się tą historyjką. Oczywiście tak wyglądają dialogi podczas miłego wieczoru.

Spróbujmy sobie jednak wyobrazić, że sytuacja nabiera nagle innego obrotu - jeden znajomy (nazwijmy go "Pan X") próbuje dominować i stale mówi o sobie. Ciągle słyszymy tylko "Ja zrobiłem TO", "Ja będę TAM", "Ja jestem taki a taki". Gdy ktoś zaczyna inny temat, Pan X bagatelizuje to, nic nie komentuje - za to znów zaczyna swoje teksty "Ja to", "Ja tamto". Czy takie zachowanie sprawi, że ten wieczór będzie miły? Czy może raczej doprowadzi do tego, że pozostałe 4 osoby zwyczajnie z niego wyjdą mając złe zdanie na temat "Pana X"?

A teraz wyobraźmy sobie sytuację, że ten wieczór to urodziny zorganizowane przez innego pana (nazwijmy go "Z"). Pan Z zaprosił na nie pozostałe osoby, a one choć go nie znały - przyjęły zaproszenie. I teraz podczas wieczoru siedzą w krępującej ciszy, gdyż Pan Z ani sie z nimi nie przywitał, ani nawet nic nie mówi, nie potakuje nawet głową gdy inni mówią - dosłownie: ma ich gdzieś

Czy taka osoba będzie dobrze postrzegana?

Zatem dlaczego zakładając konta na serwisach społecznościowych popełniamy takie grzechy?

Dlaczego:

* mówimy tylko o sobie

* ignorujemy komentarze innych

* milczymy

* nie reagujemy na wypowiedzi zamieszczone przez innych w ich profilach ( "Lubię to" jest trochę odpowiednikiem "potakiwania głową").

* nie uzupełniamy podstawowych informacji na swój temat

Social media mogą wspaniale służyć w promocji swoich produktów, jednak trzeba pamiętać, by zachowywać się na nich tak jak na spotkaniu ze świetnymi znajomymi. W końcu to społeczność i trzeba się w niej socjalizować.

Dlatego pamiętajmy o tym zakładając stronę FB, konto na mikroblogu czy bloga swojego sklepu lub produktu. Social media to miejsce gdzie są ludzie, a tam gdzie są ludzie - trzeba być. Jeśli nasz biznes opiera się na handlu w Internecie - mogą być świetnym i tanim wsparciem sprzedaży. Swoje konta należy jednak prowadzić umiejętnie, przyjemnie i przemyślanie. Dlatego nim je utworzymy warto przemyśleć jak chcemy to robić - oraz przygotować informacje, które mają znaleźć się na koncie (tak jakbyśmy chcieli założyć prostą stronę www produktu).

Pamiętajmy, że: "Nikt nie lubi jak się mu sprzedaje, ale każdy chce kupować"

Powodzenia!
Artykuł pochodzi z www.artelis.pl
Zbigniew Haler www.SekretEhandlu.pl
www.namiotyihale.com

Dodaj nowy komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
  • Use to create page breaks.

Więcej informacji na temat formatowania

CAPTCHA
Przepisz cyfry i litery z obrazka. Stanowi to zabezpieczenie przed spamem. Jeśli znaki są nieczytelne, kliknij ikonę odświeżenia obrazka (dwie strzałki nad ikoną głośnika).